Przejechaliśmy się kawałek
naszym wielkim Paskiem Kombi, nakupowaliśmy ubrań dla Stiwiego i Ramonki, dla siebie dwa nowe telefony, pościel do chałupy dla gości, zjedliśmy po jednej patiserji i po burgierkingu. Spędziliśmy...
rozwiń
naszym wielkim Paskiem Kombi, nakupowaliśmy ubrań dla Stiwiego i Ramonki, dla siebie dwa nowe telefony, pościel do chałupy dla gości, zjedliśmy po jednej patiserji i po burgierkingu. Spędziliśmy piękny dzień wśród wspaniałych ludzi, którzy tak jak my spragnieni są nowych wrażeń. Teraz wracamy do domu. Za tydzień przyjedziemy z sąsiadami i z dziećmi, na pewno będą zachwyceni.
zobacz wątek
9 lat temu
~Dżejson i Żaklin Swornegacie