W Trójmieście bardzo łatwo znaleźć dobrze płatne praktyki dające realną możliwość rozwoju w przyszłości nawet już u boku innego pracodawcy. W Warszawie, Krakowie, Wrocławiu jest jeszcze łatwiej,...
rozwiń
W Trójmieście bardzo łatwo znaleźć dobrze płatne praktyki dające realną możliwość rozwoju w przyszłości nawet już u boku innego pracodawcy. W Warszawie, Krakowie, Wrocławiu jest jeszcze łatwiej, ale w Trójmieście nie jest źle, jest to poziom Poznania lub Łodzi. I nie dotyczy to tylko studentów studiów technicznych. Oczywiście jest jeszcze jedno założenie, że naprawdę się studiuje, studia to nie szkoła powszechna, ani szkoła zawodowa, wymagają jak sama nazwa mówi samodzielnego studiowania, a uczelnia ma za zadanie poszerzyć horyzonty, wspierać rozwój, pasje, być miejscem zdobywania pierwszych znajomości, które zaprocentują w przyszłości. Wystarczy być pasjonatem tego co się robi, a nie iść na studia bo wypada, bo rodzice kazali, bo nie wiedziałam/em co ze swoim życiem zrobić, bo koleżanki, koledzy poszli do ja też. Nie trzeba być geniuszem, wystarczy średnia pojętność, determinacja, pasja, dobra organizacja, planowanie swojej kariery.
zobacz wątek