i jeszcze coś dodam dalszego co do tego ,
\5.Na staż
Staż stał już się niemal instytucją i źródłem darmowej lub półdarmowej siły roboczej.
Pół biedy żeby tej...
rozwiń
i jeszcze coś dodam dalszego co do tego ,
\5.Na staż
Staż stał już się niemal instytucją i źródłem darmowej lub półdarmowej siły roboczej.
Pół biedy żeby tej niewykwalifikowanej, ale niektóre firmy są na tyle pozbawione przyzwoitości że na darmowy staż poszukują osób z doświadczeniem. To jest jasny komunikat że firma nie szanuje pracownika bo kto szanuje człowieka który zgadza się pracować za darmo? Zazwyczaj im mniej płatny staż (o ile to jest prawdziwy staż) tym mniejsze są szanse realnego zatrudnienia. Jeśli firmy nie stać zapłacić grosze stażyście to tym bardziej nie stać ją na zatrudnienie etatowego pracownika.
Firmy są jak piranie i jak raz poczują krew (darmochę) to z niej tak łatwo nie rezygnują a warunkiem zachowania ciągłości jest stały dopływ świeżej krwi jak mawiają szefowie.
na te z urzędu pracy też trzeba uważać , bo miałem pod koniec maja taką propozycje i tylko jedna oferta marna ,
zobacz wątek