Odpowiadasz na:

Re: Szukam atrakcyjnej przyjaciółki.

Wcale mi nie dopiekłeś, zrobiłem to bo wypadało odbić piłeczkę:)))

Wycieczki osobiste są dla każdego, ale trzeba w nich okazać jakiś poziom;) Ja jestem taką osobą która swoimi... rozwiń

Wcale mi nie dopiekłeś, zrobiłem to bo wypadało odbić piłeczkę:)))

Wycieczki osobiste są dla każdego, ale trzeba w nich okazać jakiś poziom;) Ja jestem taką osobą która swoimi słowami daje całe spektrum możliwości by się do mnie przyczepić i by powiedzieć coś niedobrego. Często ludzie tak robią i wychodzi z tego całkiem ciekawa wymiana zdań.

Ty, mając takie możliwości, najpierw użyłeś określenia na poziomie bluzgów - które dodatkowo było bełkotem. A potem na mój spokojny wpis z prośba o wyjaśnienie lub rozwinięcie myśli, nie tylko nie wyjaśniłeś tego, ale dalej brnąłeś nie w tym kierunku.

Zarzucasz mi nieuczciwość w dyskusji? Ja w Twoim wątku, na Twoją własną prośbę nic nie napisałem. Tutaj użyłeś argumentu ad personam. Też nie miałem pretensji, dałem ci możliwość wyjaśnienia lub rozwinięcia myśli. A użyłem moich możliwości, że użyje Twojego określenie, za Twoim własnym przyzwoleniem. Czyż nie napisałeś bym sam odnalazł odpowiedz i zamysł autora?

Odnalazłem dużo więcej:p

Pochodzenie Twoich nicków mnie nie interesuje, raczej ich obecność:)
I nie ma mowy o żadnym haczeniu, 100% uczciwości i legalności:) Wiedza z wiedzy. Właściwie z tego co sam o sobie mówisz, bo nawet amator na podstawie trzech Twoich postów, dwóch z tamtego tematu i tego powyżej jest w stanie określić branże w której działasz:) Znając podstawy obsługi wyszukiwarki internetowej może wiele.
Banał... który jednak może mieć wpływ na Twoją reputację.
W internecie nic nie ginie, a google ma słabość to tego forum:)
Jeśli można to zrobić w tamtą stronę, to można i w tą.
I tak każda osoba znająca Twoje imię i nazwisko może zobaczyć jak się tu przekomarzamy:) lub jak szukasz nastolatki której chcesz..."pomóc";)


Pozdrawiam
Anty

PS: To że czegoś nie widzisz, nie znaczy że tego tam nie ma. Ważne by inni to zobaczyli, a nie wątpię że ci co chcą, zobaczą.
O tych których znam martwić się nie muszę, bo mógłbym ująć to subtelniej a oni by zrozumieli;)