Re: Szukam rowerzysty bandyty
ależ to JEST skrzyżowanie
i to chyba nawet równorzędne, nie pamiętam jak tam stoją znaki
a DDR to jest DROGA PUBLICZNA
analfabetyzm kierowcy: "bylem tam...
rozwiń
ależ to JEST skrzyżowanie
i to chyba nawet równorzędne, nie pamiętam jak tam stoją znaki
a DDR to jest DROGA PUBLICZNA
analfabetyzm kierowcy: "bylem tam pierwszy więc jest moje" przypomina tekst z piaskownicy przedszkola, tylko w rękach potencjalnego zabójcy nie są lopatka i grabki, tylko dwutonowa trumna
zobacz wątek