Re: Szukam świadków stłuczki z dnia 16.01.12 na skrzyżowaniu Abrahama i Grunwaldzkiej
Kolega napisał, że zgasł mu silnik, uruchomienie trwa powiedzmy 2 sekundy, a z tyłu kierowca niecierpliwy z mocnym motorem ruszył....dlaczego miałby wywnioskować, że popsuło się auto?...czy autor...
rozwiń
Kolega napisał, że zgasł mu silnik, uruchomienie trwa powiedzmy 2 sekundy, a z tyłu kierowca niecierpliwy z mocnym motorem ruszył....dlaczego miałby wywnioskować, że popsuło się auto?...czy autor wątku włączył światła awaryjne?....czy stał i nie mógł uruchomić silnika?...czy trwało to więcej niż 5 sekund?.....z opisu wynika, że nie, poza tym kierowca land rovera pewnie mógł wnioskować jak piszesz i mógł zrobić co zrobił, ale przy tym powinien zachować szczególną ostrożność.
Poza tym tak jak napisałem, że sytuacja ta wcale nie jest oczywista, i lepiej byłoby gdyby osoba biorąca udział w tej kolizji nie podpisywał żadnego oświadczenia o swojej winie.
zobacz wątek