Cóż, Parę lat temu moja 16 letnia kotka miała guzka na sutku, większość weterynarzy z którymi konsultowałam jej przypadek odradzała zabieg ze względu na wiek kotka.... niezadko ostro traktując mnie,strasząc zagrożeniem utraty zwierzaka od samego zastrzyku znieczulenia....zdesperowana jednak, dalej szukałam pomocy dla kici. w końcu szczęśliwie zadzwoniłam do Doktora Adamka, który już przez telefon uspokoił mnie i zaprosił na wizytę.swoim spokojem uspokoił również moje przestraszone zwierzątko oraz bez wahania podjął się zabiegu który wykonał brawurowo.Klusia miała mastektomię,"naprawioną" przepuklinkę na brzuszku , która była pozostałością po nieprawidłowym zabiegu sterylizacji w młodości, oraz oczyszczone ząbki.Moja kotka Klusia, której nikt już nie dawał szans,żyła jeszcze 5 lat, dożywając sędziwego wieku 20,5 lat!!! Szczęśliwa i pełna wigoru po mastektomii , nie miała żadnych komplikacji.Polecam Doktora Adamka z czystym sumieniem!!! Oddacie swojego zwierzaka w dobre spokojne ręce.