Re: TR była OK, krótka relacja
Drogi Bartku, pamiętasz może tego faceta z dziwnym kitkiem z tyłu głowy, którego poznałeś w pociągu w Gdyni? To właśnie ja. Widzę, że jesteś naprawdę dobry w te klocki i gratuluję wyników....
rozwiń
Drogi Bartku, pamiętasz może tego faceta z dziwnym kitkiem z tyłu głowy, którego poznałeś w pociągu w Gdyni? To właśnie ja. Widzę, że jesteś naprawdę dobry w te klocki i gratuluję wyników. Podziwiam szczególnie to, że potrafiłeś się odnaleźć w tym bajzlu, który mieliśmy teraz. Ale swoją opinie podtrzymuję. Nie był to rajd na orientację, bo umiejętność nawigacji to - według mnie - umiejętność odnalezienia w lesie mrowiska, a nie tej jednej właściwej mrówki. Resztę niedociągnieć faktycznie można wybaczyc. Niemniej, jesli dostajemy mape, to powinna ona przynajmniej w przyblizeniu opisywac stan faktyczny i nie powinno byc potrzeby zakupu wlasnej kolorowej, zas punkty powinny byc zaznaczone na mapie w tych miejscach, w ktorych faktycznie sie znajduja(PK6 byl przesuniety). PK 20, to byla pariodia. Nie wiem, jak ci sie udalo odnalezc kryjaca sie w krzakach obsluge? Bo bylem dokladnie w miejscu zaznaczonym na mapie i nic nie widzialem, a widocznosc byla dobra.
zobacz wątek