- 8 rano - awaria internetu, telefon do BOK - "nie możemy przyjąć Pana zgłoszenia na podstawie którego odliczamy za dni kiedy nie było internetu bo sami mamy awarię"
- 9 rano - awarii już nie ma więc nikt nie chce przyjąć zgłoszenia.

Prócz tego decydując się na Stream.pl zapewniasz sobie to, ze jeśli nie dopełnisz obowiązku płacenia regularnego to bardzo skrzętnie cię odłączą - z podłączeniem przygotuj się na bity tydzień codziennych walk. Ja miałem taką sytuację:
- piątek 11:00 - wyłączony internet
- 11:15 - wysłany przelew i potrzebne dokumenty
- 11:20 - otrzymałem potwierdzenie otrzymania dokumentów (od osoby, nie z automatu).

Trzy dni później, gdy wciąż nie było internetu skończyła mi się cierpliwość i zacząłem dzwonić. Okazało się że gdzieś moje dokumenty zaginęły! Następne 2 dni zajeło mi przekonanie Stream ze dokumenty dostali. Wystawiono zlecenie podłączenia. Kolejne 2 dni czekałem, znów dzwonię: okazuje się że Pan MagikTechnik zapomniał mnie zdalnie odblokować, w ich systemie mam od 2 dni Internet! Zostało wystawione zgłoszenie naprawę. 3 dni temu. Podsumowując - już 1,5 tygodnia oczekuję na podłączenie do Internetu - Stream ma mnie głęboko gdzieś, mimo ze kase dostali.

wypowiedź zmoderowana ( 2011-11-28 12:31:37)