JESTEM ZBULWERSOWANA...ZOSTALAM POTRAKTOWANA JAK ZLODZIEJKA PRZEZ NADGORLIWEGO PANA OCHRONIARZA KTORY SZUKAL POWODU ABY ZROBIC AFERE,,,,,ZABRANIAJAC KASJERCE POLICZYC MLEKA KTORE MIALAM W KARTONIE W KOSZYKU AJEDNO PODAJAC KASJERCE ZLE POLICZYLAM CZYLI W EFEKCIE ZOSTALO POLICZONE JEDNO MLEKO MNIEJ . ZOSTALAM ODELEGOWANA NA ROZMOWE Z KIEROWNIKIEM KTORY NIE ZACHOWAL SIE NALEZYCIE ... GDYBYM CHCIALA CO KOLWIEK UKASC TO MIALABYM TO W TORBIE. DO TEJ PORY ROBILAM DUZE ZAKUPY W TEJ BIEDRONCE ALE JUZ NIE BEDE...SLYSZALAM NEGATYWNE OPINIE O TEJ BIEDRONCE A SZCZEGOLNIE O TRAKTOWANIU KLIENTOW I SAMA NIESTETY SIE PRZEKONALAM... DUZY NEGATYW