Widok
Tajemnicze światełka nad Gdańskiem
W sylwestra o północy gdy nad Gdańskiem wybuchały fajerwerki to ponad nimi widać było dziwne pomarańczowe światełka. Dziwne bo poruszały się powoli, z zachodu na wschód, w kilku szeregach. Wyglądało to tak jakby leciały dużo wyżej niż race i fajerwerki, utrzymywały stałą prędkość, wysokość i kierunek. Przez lornetkę nie było widać żeby były do czegoś zamocowane. Było ich dużo, po kilkanaście w każdym szeregu, w sporej odległości od siebie. Przelatywały tak przez ponad pół godziny. Wie może ktoś co to było ?
Nad naszą wsią przeleciał meteoryt
Nad naszą wsią przeleciał, no i zgasnął
Nad naszą wsią przeleciał meteoryt
A juszem panie miał zasnąć
Nad naszą wsią przeleciał, no i zgasnął
Nad naszą wsią przeleciał meteoryt
A juszem panie miał zasnąć
W Łodzi również widziałam, ale tylko jedno takie światełko. Moja babcia, z innego punktu miasta widziała trzy takie. Mój kolega, ze Starachowic, widział w tym czasie 2 takie. I powiem, że już wczesniej zauważyłam takie światełka na niebie, czasami pojedyncze, czasami kilka, raz nawet z kilkanaście. Czasami lecą powoli, czasami bardzo szybko. Też słyszałam, że to mogą być lampiony, ale jakoś mi to nie pasuje do teorii, tym bardziej, że zdarza się, że owe światełka stoją, albo lecą w stałej odległości od siebie i stałej prędkości. Ale co to jest na prawdę, trudno powiedzieć. Pozostaje chyba tylko obserwować niebo ^^
to są lampiony szczęścia :)
http://www.youtube.com/watch?v=BJnuqP3OMfI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5fS51Rr9EK8
http://www.youtube.com/watch?v=BJnuqP3OMfI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5fS51Rr9EK8