Cóż tu dużo pisać - Panowie dają rade : ząbki czyszczą koncertowo(odkąd zdjeli mojemu psu kamień - błysk mu z nich nie zchodzi i swąd zanikł - ku radości rodziny) - co do bardziej skąplikowanych zabiegów to : mojej suczce polecili sterylizacje zrobić - tak też uczyniłem - sunia żyje (nie wiem czy szczęsliwa) ale rana zagoiła się błyskawicznie i oczywiście bez najmniejszych komplikacji już 3 rok(znajomy robił w innym gabinecie to suka do dziś moczu nie trzyma).