Widok
zażenowanie
Właśnie wróciłam z Tańczących Derwiszy i nie opuszcza mnie uczucie zażenowania, które towarzyszyło mi podczas śpiewno-tanecznego misterium. Czy naprawdę muszę wstydzic się za rodaków? Rodaków, którzy nie są w stanie uszanowac czegokolwiek? Dlaczego prośba o fotografowanie bez użycia flesza podczas drugiej części spektaklu nie została uszanowana? Podobnie prośba o powstrzymanie się w niektórych momentach od oklasków, jak i prośba o nagrodzenie zespołu oklaskami dopiero po zejściu derwiszy z parkietu? Dlaczego osoby, którym widowisko nie przypadło do gustu z hukiem trzaskały siedzeniami i hałaśliwie wychodziły w trakcie spektaklu z pomieszczenia? Czy nie stac nas na odrobinę kultury? Czy naprawdę tak trudno uszanowac innych ludzi? Jest mi wstyd za zachowanie części publiczności, bardzo wstyd...
I my tez wróciliśmy z przedstawienia. Do tego typu występów trzeba się przygotować - poczytać, poznać kulturę i wówczas decydować się.
Na pewno warto było zobaczyć, (chociaż dla mnie trwało trochę za długo) i mieć jakieś pojęcie o tańcu Derwiszów.
Całkowicie przyznaję rację co do zachowania widzów, pełna żenada, wstyd że wśród ludzi w średnim wieku spotyka się tak mało obytych z kulturą- nie tylko osobistą.
Na całe szczęście nie było małolatów, którzy okazywali by swoje znudzenie i niezadowolenie w wiadomy sposób.
Na pewno warto było zobaczyć, (chociaż dla mnie trwało trochę za długo) i mieć jakieś pojęcie o tańcu Derwiszów.
Całkowicie przyznaję rację co do zachowania widzów, pełna żenada, wstyd że wśród ludzi w średnim wieku spotyka się tak mało obytych z kulturą- nie tylko osobistą.
Na całe szczęście nie było małolatów, którzy okazywali by swoje znudzenie i niezadowolenie w wiadomy sposób.
wrażenia
No cóż, było parę zgrzytów - dla mnie największym był widok derwiszy tańczących na boisku do kosza z wielkimi napisami LOTOS oraz kilka objawów braku obycia publiki (te flesze...). Mam nadzieję, że derwisze byli na tyle skoncentrowani na swoim, że tego nie zauważyli
Uważam, że takie mistyczne widowisko potrzebuje znacznie bardziej dobranej oprawy i dobór sali nie był najszczęśliwszy,
Uważam, że takie mistyczne widowisko potrzebuje znacznie bardziej dobranej oprawy i dobór sali nie był najszczęśliwszy,
Zadowolony mimo wszystko
Chciałbym inaczej. Jestem zadowolony. Cieszy mnie fakt, że jednak większość odbiorców tego mistycznego i nieznanego nam misterium wiedziała jak ma sie zachować. Dla Tańczących Derwiszy to misterium jest tak samo ważne jak dla nas, katolików, chociażby Msza Św. w intencji ukochanej osoby. Nie chcielibyśmy, aby ktoś nam wóczas przeszkadzał. Wielki ukłon dla organizatorów za pokazanie nam skrawka innych kultur naszego pięknego świata.
Organizator E.A.R. PIOTR SKULSKI
Odnoszę wrażenie, że organizator nie ma najmniejszego pojęcia co uczynił. Tak mistyczna uroczystość NIE MOżE być przedstawiana na hali spotowej - to kompletny brak szacunku. Organizatora zapraszam do Istambułu, aby dostąpił prawdziwego obrzędu i na przyszłość wiedział co robi. Z pewnością inne imprezy tego typu też przedstawiane są w losowy wybranych miejscach.
Bardzo mi było miło gdy prowadzący wspomniał, że część naszego społeczeństwa potrafi docenić wyższe wartości i szanuje kulkturę turecką. Osobiście podobała mnie się przecudowna muzyka, poświęcenie i trans jaki grupa Mekder zaprezentowała podczas Sema.
Oceniam całość nastepująco:
Derwisze - 1:0 - Organizator
Jeszcze raz brawo dla DERWISZY i części publiczności, tej KTóRA USZANOWAłA mistycyzm.
Dla tych, którzy wyszli w trakcie misterium mogę powiedzieć tylko jedno: "Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowaj się przyzwoicie".
Bardzo mi było miło gdy prowadzący wspomniał, że część naszego społeczeństwa potrafi docenić wyższe wartości i szanuje kulkturę turecką. Osobiście podobała mnie się przecudowna muzyka, poświęcenie i trans jaki grupa Mekder zaprezentowała podczas Sema.
Oceniam całość nastepująco:
Derwisze - 1:0 - Organizator
Jeszcze raz brawo dla DERWISZY i części publiczności, tej KTóRA USZANOWAłA mistycyzm.
Dla tych, którzy wyszli w trakcie misterium mogę powiedzieć tylko jedno: "Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowaj się przyzwoicie".
nieporozumienie
widziałem Tańczących Derwiszy... należałem do grona, które wyszło wcześniej. Przede wszystkim miejsce tego widowiska tak dalece odbiegało od klimatu tego przedstawienia. Światło - statyczne, mozna było sie troszke bardziej postarać. Wyjaśnienia konferansjera na temat tego co mamy zobaczyć - szczątkowe. Tak naprawdę nie wiemy o co tam chodziło, żałuję, że nie poczytałem na ten temat wcześniej. Panowie muzycy usypiali- gdzie sie podzial ich temperament ? Brakowało żaru, pasji, wszystko wyciszone i razciągnięte w czasie.....może nasze niskie temperatury tak ich spowolniły ? Jakos nie chce mi sie wierzyć,że w takim tempie odbywa sie to w Turcji.
Co do fleszy to nie bądźmy zakompleksieni- to byl pokaz za kasę...nie dla idei..dlaczego nie pstrykać ? Może nie było czego fotografować oprócz właściwego tańca pod sam koniec ?
Jakos mnie ta historia nie porwała - musiałem sie po wyjściu wybudzać... a nie uspokajać. Za 70 zł czuję sie troche oszukany.
Co do fleszy to nie bądźmy zakompleksieni- to byl pokaz za kasę...nie dla idei..dlaczego nie pstrykać ? Może nie było czego fotografować oprócz właściwego tańca pod sam koniec ?
Jakos mnie ta historia nie porwała - musiałem sie po wyjściu wybudzać... a nie uspokajać. Za 70 zł czuję sie troche oszukany.
kasa rządzi
"Co do fleszy to nie bądźmy zakompleksieni- to byl pokaz za kasę...nie dla idei..dlaczego nie pstrykać ?"
Ot i polska mentalnosc - skoro płacę, to wszystko mi wolno. Jeżeli ktoś prosi, aby czegos nie robic (flesze rozpraszaja artystow, jak i zainteresowana spektaklem czesc publicznosci), to czy naprawde nie mozna sie powstrzymac? Zaplata byla za wystep, nie za robienie zdjec. A zeby uniknac znudzenia, wystarczylo zapoznac sie z idea spektaklu PRZED wybraniem sie nan. Trafilyby wowczas na pokaz osoby zainteresowane, ktore uszanowalyby prosbe organizatora.
Ot i polska mentalnosc - skoro płacę, to wszystko mi wolno. Jeżeli ktoś prosi, aby czegos nie robic (flesze rozpraszaja artystow, jak i zainteresowana spektaklem czesc publicznosci), to czy naprawde nie mozna sie powstrzymac? Zaplata byla za wystep, nie za robienie zdjec. A zeby uniknac znudzenia, wystarczylo zapoznac sie z idea spektaklu PRZED wybraniem sie nan. Trafilyby wowczas na pokaz osoby zainteresowane, ktore uszanowalyby prosbe organizatora.
komentarz do "nieporozumienia"
Ja również miałam tą przyjemność uczestniczyć we wczorajszych występach i z przykrością stwierdzam,że całość bardzo zepsuli mi pseudowidzowie,którzy wykazali się zaskakującą bezczelnością. Oczywiście zgadzam się z tym,że odbiór mógł być różny, jednym misterium mogło się podobać bardziej ,drugim mniej ale kultura osobista nakazuje aby pozostać do końca jeśli już zdecydowaliśmy się przyjść.Ci ludzie robili to dla nas.Kończąc moją wypowiedź,chciałam tyko napisać,że w świetle ostatnich wydarzeń związanych z sytuacją w polskich szkołach już nic mnie nie zdziwi skoro dorośli ludzie dają im właśnie taki przykład.Po prostu WSTYD!!!!!!!
Bylam jedną z wielu ktora oczekiwała czegoś więcej . Bardzo się rozxczarowałam , tym bardziej ,że jechałam z Olsztyna taka straszną trasą , bojąc się chwilami o swoje życie. A tu niespodzianka- sala gimnastyczna i misterium. Te ukłony w stronę biedronki i napisów Lotos -to nieporozumienie. Ja jestem mocno rozczarowana a Derwisze chyba zdekoncentrowani scenerią ale dlaczego nie protestowali?
Organizator do przysłowiowej "bani". Wstyd i rozczarowanie .
Organizator do przysłowiowej "bani". Wstyd i rozczarowanie .
Wstyd i żenada drodzy rodacy!
widzę że większość osób, które się tutaj wpisały mają bardzo podobne odczucia do moich-- pominąwszy reklamę lotosu i całą tą sportową oprawę organizator popełnił jeszcze jeden błąd, wręcz karygodny-- sprzedał za duzo biletów. Uważam że takie przedstawienie powinno odbyć się w bardziej kameralnym gronie ludzi, którzy wiedzą po co wydają te 70zł. Drodzy rodacy nastawiliście się na show z fajerwerkami to trzeba było iść do cyrku a nie na misterium!!!! Najbardziej zabolał mnie brak ludzkiej kultury na samym końcu, kiedy ostatni Derwisz, wśród zniecierpliwionych "uciekinierów" schylił się i ucałował swój dywanik. Pierwszy raz w życiu było mi wstyd że mieszkam w tym kraju i że jestem Polką. Ja przedstawieniem byłam zachwycona i nie żałuje ani wydanych pieniędzy ani tego, że aby zobaczyć Mekder przyjechałam az z Krakowa. Pozdrawiam