Publika...
Spektakl i owszem - jest ciekawy, jednak w prawidłowym odiorze sztuki przeszkadzała mi "młodzież" z wejherowskiej szkoły. To był jakiś koszmar!!! Pan Rafał Kowal, odtwórca roli Artura, w scenie...
rozwiń
Spektakl i owszem - jest ciekawy, jednak w prawidłowym odiorze sztuki przeszkadzała mi "młodzież" z wejherowskiej szkoły. To był jakiś koszmar!!! Pan Rafał Kowal, odtwórca roli Artura, w scenie dialogu z Alą, pod wpływem emocji przerwał scenę i zwymyślał pewnego niewychowanego młodzieńca... i dobrze, bo do końca spektaklu była cisza...pomijając telefony komórkowe...
zobacz wątek