O to to. Właśnie o tego z linka mi chodziło. To jest wybitnie ciekawy przypadek. Siedział przez lata w jakiejś dziurze na Pradze, robił niszowa stronę internetową i gromadził materiały do książki....
rozwiń
O to to. Właśnie o tego z linka mi chodziło. To jest wybitnie ciekawy przypadek. Siedział przez lata w jakiejś dziurze na Pradze, robił niszowa stronę internetową i gromadził materiały do książki. Wykształcenie ma techniczne, zajmował się technikami kolorowego wydruku. I nagle go odkryła jedna telewizja internetowa, potem druga, trzecia.... W efekcie wszystkim się czacha otworzyła i gadają: marksizm kulturowy, Altireo Spinelli, antykultura, wszystko sprowadza się do tego, kto ma buty szyć, a kto w nich chodzić... i tak dalej....
Jeszcze nie powiązał tego wszystkiego z walką na poziomie duchowym, więc warto go uzupełniać Guzem oraz Krajskim i wtedy ma się w miarę uporządkowany obraz świata.
zobacz wątek