Dokładnie. Kiedyś do BCT z przyjemnością szło się do pracy, każdy czuł się ważny dla firmy, ludzie byli zżyci i szanowani a mobbing był jakąś abstrakcją. A teraz byle od weekendu do weekendu.
Dokładnie. Kiedyś do BCT z przyjemnością szło się do pracy, każdy czuł się ważny dla firmy, ludzie byli zżyci i szanowani a mobbing był jakąś abstrakcją. A teraz byle od weekendu do weekendu.
zobacz wątek