A najlepsze jest to, że godzenie - zwłaszcza notoryczne - w godność (i inne dóbra osobiste) pracownika, powinno być traktowane przez pracodawcę jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych...
rozwiń
A najlepsze jest to, że godzenie - zwłaszcza notoryczne - w godność (i inne dóbra osobiste) pracownika, powinno być traktowane przez pracodawcę jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych przez taką np. kierowniczkę! Tak przynajmniej uważa Sąd Najwyższy. No ale co z tego, skoro w BCT uważają inaczej.
zobacz wątek