Muszę Wam powiedzieć drodzy forumowicze, że po mojej informacji odnośnie "zasad" panujących w BCT, dostałem odpowiedź z Ambasady Filipin w Polsce. W skrócie - są zmartwieni tą sprawą i liczą, że...
rozwiń
Muszę Wam powiedzieć drodzy forumowicze, że po mojej informacji odnośnie "zasad" panujących w BCT, dostałem odpowiedź z Ambasady Filipin w Polsce. W skrócie - są zmartwieni tą sprawą i liczą, że wszystko zostanie dokładnie wyjaśnione. Generalnie na nic więcej nie liczyłem i tyle mi z tego urzędu wystarczy. A Pani Ambasador wygląda na miłą, empatyczną osobę (nie tylko na zdjęciu z prezesem) - tak ją odebrałem przed pięcioma laty, gdy wraz z filipińskim właścicielem BCT uczestniczyła w Gdyni w jubileuszu 10-sięcio lecia zakupu BCT przez ictsi.
Jak pojawią się kolejne reakcje - z innych miejsc - rzecz jasna poinformuję.
zobacz wątek