Gdyby pan prezes przed laty posłuchał merytorycznych argumentów byłego Inspektora ds. bhp, to teraz PIP nie musiałby mu niczego nakazywać i nie byłoby kolejnego obciachu.
A tę spółkę to za...
rozwiń
Gdyby pan prezes przed laty posłuchał merytorycznych argumentów byłego Inspektora ds. bhp, to teraz PIP nie musiałby mu niczego nakazywać i nie byłoby kolejnego obciachu.
A tę spółkę to za grosze BCT kupiło-w KRS wszystko jest napisane (wszystko oprócz tego, po grzyba im ten zakup).
zobacz wątek