Widok
mało
oj fatalnie. Byłem pierwszy raz na stacji i musze przyznac ze to cudowne miejsce. Wspaniała obsługa. Całkiem iny klub niz wszystkie inne. Nie mozna pic alk!!i dobrze. I nie mozna palic! tez dobrze. To mocna alternatywa dla innych. Ale mogłyby w klubie byc jakies stoiska z piciem np. 0,5 l pepsi. Bo te automaty jednak nie wystarczaja. To tyle o Klubie. Ale było na car is.... bardzo mało ludzi!!! moze z 45 osób!!!! szok !! taki zespół w Gdańsku. Niewiem czy słaba reklama czy klub za daleko połozony w ciemnej dzielnicy. W takim Uchu pewnie byłby komplet. Jak tak stałem to było mi troche wstyd, że tylko 45 osób słucha jednej z najlepszych kapel alt. w 3 -city. Moze delikatnie tansze bilety? Bo w dzien koncertu 25 zł to jednak duzo!! Ja bym zrobił 15 zł i w dzien 18 zł. Ale jednak szatnia free. to tez sie liczy. Generalnie duze i mocne pozdrowienia dla STACJI ORUNIA. Bede was czesciej odwiedzał.
ps. na koncercie była Telewizja z Chełmu, czy ktos ma moze jakies namiary na nich? np. www?
ps. na koncercie była Telewizja z Chełmu, czy ktos ma moze jakies namiary na nich? np. www?
Do Gorgo
Mój Drogi --> specyfika "klubu" Stacja Orunia, tzn. zakaz palenia, brak alkoholu, wynika z tego iż jest to sala koncertowa przy Miejskim Domu Kultury, nie jest to typowa imprezownia. To tak dla informacji ;)
A odnośnie samego koncertu - jak zawsze rewelacyjny!! The Car Is On Fire porządnie namieszali ( w pozytywnym oczywiście słowa znaczeniu) na polskiej scenie muzycznej, jednak mimo wyróżnienia ich Fryderykiem na koncerty przychodzi garstka ludzi.. Miałam okazję porozmawiać z Carsami i Panem Piotrem Stelmachem po koncercie, chłopcy i tak są bardzo zadowoleni, że są ludzie, których tworzona przez nich muzyka porywa!! Czekamy zatem do następnego występu w Papryce (22.05)!! Pokażmy chłopcom, jak porwali Trójmiasto i niech lokala będzie wypchany po brzegi!! Pozdrawiam
A odnośnie samego koncertu - jak zawsze rewelacyjny!! The Car Is On Fire porządnie namieszali ( w pozytywnym oczywiście słowa znaczeniu) na polskiej scenie muzycznej, jednak mimo wyróżnienia ich Fryderykiem na koncerty przychodzi garstka ludzi.. Miałam okazję porozmawiać z Carsami i Panem Piotrem Stelmachem po koncercie, chłopcy i tak są bardzo zadowoleni, że są ludzie, których tworzona przez nich muzyka porywa!! Czekamy zatem do następnego występu w Papryce (22.05)!! Pokażmy chłopcom, jak porwali Trójmiasto i niech lokala będzie wypchany po brzegi!! Pozdrawiam