Najgorsze jest to, że swoją chorobę należy przewidzieć tydzień a najlepiej dwa tygodnie wcześniej poniewarz takie długie są terminy oczekiwania na wizytę. Oczywiście można pójść (jeżeli ma się gorączkę) i prosić o przyjęcie ale po pierwsze w ten sposób narażamy sie na złość innych pacjętów ktorzy byli zarejestrowani, a po drógie wcale nie ma pewności, że lekarz nie będzie miał zbyt durzo pacjętów i nie karze ci przyjść nastepnego dnia. Poza tym umawianie na daną godzinę w tym wypadku jest bez celowe poniewarz o kolejności przyjęć i tak decyduje kolejnosc przyjscia... Szczerze NIE POLECAM