Widok
Tłusta pomyłka
Restauracja stylizuje się na ekskluzywny adres dla elitarnej klienteli. Czar prysł bardzo szybko, ustępując wrażeniu pospolitego snobizmu. Kelner spoufalający się z gośćmi i dopytujący co chwilę czy smakowało, na tarasie towarzystwo psa - wielkiego bydlaka przyprowadzonego do stolika przez innych gości i kłęby dymu tytoniowego - to namiastka tego elitarnego klimatu. Możnaby ewentualnie przymknąć na to wszystko oko jedząc kebaba w budzie na dworcu ale nigdy w miejscu, od którego oczekuje się minimum elegancji i bontonu. Gdyby w tej materii wszystko grało, może łatwiej byłoby wybaczyć niedociągnięcia na talerzu. Ale skoro najlepsze wrażenia wywołują samoobsługowe czekadełka, to czym tu się ekscytować? Oryginalnym wystrojem? Litości...
Moja ocena
Tłusta Kaczka
kategoria: Restauracje
obsługa: 1
menu: 4
jakość potraw: 3
klimat i wystrój: 5
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 2
2.8
* maksymalna ocena 6