Re: To chyba jakieś trefne miejsce
Te słupki to już od dawna są powyginane, każdy w inną stronę. Blachersi w nie regularnie wjeżdżają. Strach koło tych słupków przejeżdżać rowerem, bo jak taki słupek jest wygięty w stronę ścieżki i...
rozwiń
Te słupki to już od dawna są powyginane, każdy w inną stronę. Blachersi w nie regularnie wjeżdżają. Strach koło tych słupków przejeżdżać rowerem, bo jak taki słupek jest wygięty w stronę ścieżki i akurat patrzysz wzdłuż jego osi, to możesz w niego wjechać i się pokaleczyć.
OWSZEM, w tym miejscu nie powinny być takie liche rurki, tylko rury grubościenne, grube na 20cm, zakotwiczone ze dwa metry w grunt. Dlatego jestem przeciw wycince drzew przydrożnych. Lepiej w drzewo jak we mnie.
OWSZEM, trzeba by zrobić specjalną Masę Krytyczna, kilkusetosobową, złośliwie w godzinie szczytu w środku tygodnia, by Owicz wyjął palec z zadka i kazał tam coś zrobić, bo to miejsce jest autentycznie trefne. A przecież nie wygląda na takie.
Ale "Rogerzyści" jedzą teraz z dzióbka Owiczowi. Trzeba by wbrew nim.
zobacz wątek