Re: To chyba jakieś trefne miejsce
" Jechałem na rowerze tuż obok osób, jak się później okazało, poszkodowanych w wypadku. Ruszyliśmy spod świateł przy Galerii Bałtyckiej. Tamta grupka poruszała się dość wolno, więc szybko ich...
rozwiń
" Jechałem na rowerze tuż obok osób, jak się później okazało, poszkodowanych w wypadku. Ruszyliśmy spod świateł przy Galerii Bałtyckiej. Tamta grupka poruszała się dość wolno, więc szybko ich wyprzedziłem. Kobieta z doczepionym fotelikiem do roweru rozmawiała przez telefon. Tuż za nią jechała na rowerze młoda kobieta, a obok niej chłopak. Oboje kilka metrów za panią na rowerze z doczepionym fotelikiem - opowiada świadek zdarzenia, pan Marcin. Kobiety nie miały kasków, chłopak miał."
Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Swiadek-wypadku-znajomi-sprawcy-wyczyscili-jego-auto-pod-nosem-policji-n90011.html?strona=9#opinie#tri
zobacz wątek