Dla poprawy humoru forumowiczów (przynajmniej niektórych) a także w ramach pełnego poparcia dla kobiecego prawa do samostanowienia o swym ciele, krótka historia mocnej deklaracji pewnej...
rozwiń
Dla poprawy humoru forumowiczów (przynajmniej niektórych) a także w ramach pełnego poparcia dla kobiecego prawa do samostanowienia o swym ciele, krótka historia mocnej deklaracji pewnej amerykańskiej feministki o nicku "Resistance":
zobacz wątek