Chodziłam do tej szkoły i uważam że poziom nauczania nie jest zbyt dobry i jest to żałosne ze nauczyciele stalkują swoich uczniów na portalach społecznościowych i piszą z nami podszywajac się pod naszych rówieśników :') uważam że robienie testów z internetu nie jest dobrym rozwiązaniem ponieważ nikt się wtedy nie uczy tylko ściąga odpowiedzi z neta, a najlepsze jest to ze nauczyciele mają świadomość że dostajemy 6 za nauczenie się na pamięć odpowiedzi i nic z tym nie robią. Każdemu zależy na ocenach ale czy to nie wiedza jest ważniejsza? Żeby wejść do klasy na lekcje biologii musimy czekać 15 min po dzwonku, ponieważ nauczycielka schodzi po schodach. A co do pani od polskiego to zgadzam się! Myślałam że w szkole powinni nas tez trochę wychowywać bo to podobno nasz drugi dom a jeżeli nauczyciele zabraniają nam mówić 'na zdrowie' gdy ktoś chce tylko powiedzieć miłe słówko. I nie rozumiem też nauczycieli którzy na każdej lekcji mówią nam żebyśmy robili ćwiczenia bo muszą coś wpisać do dziennika. Naprawdę? Przez całą lekcje? Kilka razy w tygodniu? Kiedy jest czas na wytłumaczenie? Potem dziwią się ze nic nie umiemy. Robią nam czasem nawet po 5 sprawdzianów tygodniowo ale kiedy mówimy