historia kołem się toczy
na początku nasciturius jest zależny od żywiciela, czyli matki. Kobieta czuje, że to jej wyłączność bo jest zależne od jej organizmu i chce mieć nad płodem zupełną i wyłączną władzę. Ale ze jakiś...
rozwiń
na początku nasciturius jest zależny od żywiciela, czyli matki. Kobieta czuje, że to jej wyłączność bo jest zależne od jej organizmu i chce mieć nad płodem zupełną i wyłączną władzę. Ale ze jakiś czas, gdy będzie stara i schorowana to ona nie będzie zdolna do samodzielnej egzystencji ze względu na demencję, chorobę Alzheimera, niedomagania fizyczne, które uniemożliwią chodzenie. Nie będzie mogła funkcjonować bez opieki innej osoby. Czy ta osoba ma mieć prawo do skrócenia cierpień tej kobiety bo jest schorowana i niezdolna do samodzielnej egzystencji???
Niech każdy sam sobie odpowie
zobacz wątek