Widok
To nie dno to ponizej dna
Poczulam sie jak na filmie Bareji absurd goni absurd. Kurier nie kontaktuje sie z odbiorca , a co wiecej stwierdza ze takiedo adresu nie ma ( pomimo ze kilka razy wczesniej ta sama firma dostarczala juz pod ten adres przesylki). Zazwonilam na infolinie gdzie poinformowano mnie iz to ja mam znalezc sobie telefon do kuriera i to moj obowiazek nawiazac z nim kontakt.Ponadto nie wiadomo w jakich ramach czasowych kurier sie pojawi nalezy sobie zarezerwowwac caly dzien i czekac ,czekac i czekac. Moim zdaniem kurierzy DPD nawet nie staraja sie niczego dostarczyc po prostu zaznaczaja ze albo jest ktos nieobecny albo bledny adres. Infolinia nie jest pomocna wcale - takie podejscie w stylu no co zrobisz jak nic nie zrobisz. Zdecydowanie odradzam ta firme szkoda nerwow czasu i pieniedzy.
potwierdzam to co powyżej...
z jednym wyjątkiem, mi zawsze udawało się złożyć oficjalną skargę przez telefon - także po prostu chyba w TYM KONKRETNYM WYPADKU miałaś pecha ;)
ale mam rozwiązanie, następnym razem jak debil zostawi przesyłkę u sąsiada bez konsultacji - i nieważne czy dpd, czy jakis inny szajs - zapłaci za nią kurier z własnej kieszeni :)
ja mam dużo czasu na sądy i pochodne - powodzenia z dowodem że dostałem paczkę ;))))))
z jednym wyjątkiem, mi zawsze udawało się złożyć oficjalną skargę przez telefon - także po prostu chyba w TYM KONKRETNYM WYPADKU miałaś pecha ;)
ale mam rozwiązanie, następnym razem jak debil zostawi przesyłkę u sąsiada bez konsultacji - i nieważne czy dpd, czy jakis inny szajs - zapłaci za nią kurier z własnej kieszeni :)
ja mam dużo czasu na sądy i pochodne - powodzenia z dowodem że dostałem paczkę ;))))))