Widok
Nie jestem waszą konkurencją,tylko osobą która miała nieszczęście skorzystać z tej pułapki.
Czemu ci kontrolerzy czekają 10 min,a nie są na wjeździe i nie informują iż parking jest prywatny ,a jednym zajęciem tychże kontrolerów jest koszenia klienta na mandatach,gdyż pewnie mają z tego prowizje.
Możecie mi to wyjaśnić?Czy jest jakiś problem aby uczciwie o tym informować poprzez osobę kontrolera?
Niech ten człowiek wyjdzie ze studzienki kanalizacyjnej czy gdzie on tam się ukrywa i się pokaże.Czemu po wypisaniu mandatu nie ma odwagi się pokazać?Mandat miał odwagę wypisać,a wyjaśnień już nie ma odwagi podać?
Jeżeli parking byłby prowadzony uczciwe to byłyby szlabany na wjeździe i wyjeździe,a pan pseudokontroler pobierał by opłatę za faktycznie wykorzystany czas bo i tak tam jest,więc nie rozumiem czemu się ukrywa przed klientami.
Odpowiem wam byznesmeni z karwii ,bo wam nie zależy na uczciwym prowadzeniu biznesu chcecie się tylko jak najszybciej nachapać kosztem innych ludzi.Na szczęście wszystko co wysyłasz wraca dużo mocniej.
Czemu ci kontrolerzy czekają 10 min,a nie są na wjeździe i nie informują iż parking jest prywatny ,a jednym zajęciem tychże kontrolerów jest koszenia klienta na mandatach,gdyż pewnie mają z tego prowizje.
Możecie mi to wyjaśnić?Czy jest jakiś problem aby uczciwie o tym informować poprzez osobę kontrolera?
Niech ten człowiek wyjdzie ze studzienki kanalizacyjnej czy gdzie on tam się ukrywa i się pokaże.Czemu po wypisaniu mandatu nie ma odwagi się pokazać?Mandat miał odwagę wypisać,a wyjaśnień już nie ma odwagi podać?
Jeżeli parking byłby prowadzony uczciwe to byłyby szlabany na wjeździe i wyjeździe,a pan pseudokontroler pobierał by opłatę za faktycznie wykorzystany czas bo i tak tam jest,więc nie rozumiem czemu się ukrywa przed klientami.
Odpowiem wam byznesmeni z karwii ,bo wam nie zależy na uczciwym prowadzeniu biznesu chcecie się tylko jak najszybciej nachapać kosztem innych ludzi.Na szczęście wszystko co wysyłasz wraca dużo mocniej.