TotArt Show

Wszedłem, wyszedłem. Kiedy Sfinks przestanie spraszać przeżytki? TotArtu nie ma. Brzóska jeszcze robi coś nowego, ale PPM raz na jakiś czas próbuje odcinać kupony. Chimeryczne formacje na jedną imprezę... A gdy raz zjawił się M.Świetlicki i mogło być dobrze, to trzeba było się upić. Wieś.

Kolego jak byłeś do godz. 22.50 wedle tajmu twojego postu to się nie wypowiadaj o całej imprezie robaczku.Impreza zaczęła się z opóźnieniem około 22 godziny a trwała z programem artystycznym do godz 01 w nocy więc co ty tak naprawdę widziałeś?Do domciu poszło biedactwo spać.A te ,,ad hoc'' tworzone projekty to żmudnie przygotowywane projekty.Więc proszę Mateuszku nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia.A jak chcesz na kimś projektować swoje komplek(siki) to zrób to w wc -człowieczku malutki.

A ja to wlasnie w wc zmudnie przygotowuje projekty co rano, a jak mi ladnie wyjdzie, to zone zapraszam, by obejrzala, nie ludzi z miasta. A powaznie, to bylem nieco dluzej niz Mateusz ale tez mi sie niespecjalnie podobalo. Jakies takie pierdu-pierdu, jesli zmudnie przygotowane, to trudno. No ale to moja opinia, ktora tu sobie zamieszczam, bo mam prawo. I tak Sfinksa lubie.