Widok
Toyota Auris. W dieslu czy benzynie?
Opinie do artykułu: Toyota Auris. W dieslu czy benzynie?.
Wygląda inaczej, jeździ inaczej i waży mniej. Jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu najnowsza Toyota Auris? Sprawdziliśmy dwie wersje najnowszego hatchbacka z Kraju Kwitnącej Wiśni - z silnikiem benzynowym w bogatej wersji wyposażenia oraz oszczędnym dieslem z wyposażeniem ze średniej półki.Ostre linie i przetłoczenia, żadnych krągłości. Auris jest ostry i aerodynamiczny. Wygląda jakby jego kształty wygenerował komputer. Czy może się podobać? Niektóre kreski, którymi rysowano samochód ...
Wygląda inaczej, jeździ inaczej i waży mniej. Jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu najnowsza Toyota Auris? Sprawdziliśmy dwie wersje najnowszego hatchbacka z Kraju Kwitnącej Wiśni - z silnikiem benzynowym w bogatej wersji wyposażenia oraz oszczędnym dieslem z wyposażeniem ze średniej półki.Ostre linie i przetłoczenia, żadnych krągłości. Auris jest ostry i aerodynamiczny. Wygląda jakby jego kształty wygenerował komputer. Czy może się podobać? Niektóre kreski, którymi rysowano samochód ...
skoro porownujesz 20 letnie inne auto do nowej auris
to chyba raczej dobrze swiadczy o tym 20 letnim.
tak na prawde jesli ktos duzo nie smiga (10-15 rocznie) to po co mu nowe? moze sobie kupic 3-5 latka z przebiegiem 60-100 klockow, posmigac 5 lat i pchnac dalej. awaryjnosci i tak duzej nadal nie uswiadczy a 5 letnie auto kupi za pol ceny. mozna wtedy pzebierac w nieco lepszych klasach niz kompakt.
tak na prawde jesli ktos duzo nie smiga (10-15 rocznie) to po co mu nowe? moze sobie kupic 3-5 latka z przebiegiem 60-100 klockow, posmigac 5 lat i pchnac dalej. awaryjnosci i tak duzej nadal nie uswiadczy a 5 letnie auto kupi za pol ceny. mozna wtedy pzebierac w nieco lepszych klasach niz kompakt.
zacznij od podstawowki albo popros Mikolaja o kalkulator na Swieta!
Po pierwsze normalny europejczyk zarabia ok 2 tys Euro na reke wiec auto za 15 tys kupi po 7,5 mies jedzac powietrze i mieszkajac w lesie na sciolce. Polak zarabiajacy 600euro na reke kupi auto po 25 miesiacach niczego nie wydajac. Czyli Polak pracuje na to samo auto 3,33 raza wiecej niz przecietny Europejczyk. Ale moze Ty zarabiasz 100 ojro wiec faktycznie takie auto kupia Twoje wnuki.
rada: wez sie do roboty abys zarabial wiecej niz 2 tys euro!
rada: wez sie do roboty abys zarabial wiecej niz 2 tys euro!
Powolny schyłek dieseli
Niestety dzisiejsze diesele są coraz bardziej awaryjne, słabe koła dwumasowe, delikatne turbo, bardzo kłopotliwy DPF, nie lubią jazdy miejskiej, a niskie zużycie paliwa przy mocy 150 km można pomiędzy bajki włożyć, dziś nowy diesel to prawie każdy samochód służbowy, a prywatny użytkownik wybiera raczej benzynę.
jakos się nie zgodzę ... mam BMW 320d - 2,0 diesel 163 konie i mam spalanie średnie z ostatnich 10000 km na poziomie 6,3 l/100 km.
Jeżdze spokojnie a mocy używam do bezpiecznego wyprzedzania.
Nie pisz głupot że mocnym dieslem nie mozna jezdzic tanio ... mozna tylko trzeba wiedziec ze wciskanie gazu kosztuje ... im wiecej masz koni pod maska tym wiecej MOZE ono kosztowac ... pewnie ze jezdzac siniczkiem 1,4 75km w dieslu bedziesz mial nizsze spalanie ... ale czy warto ??
Jeżdze spokojnie a mocy używam do bezpiecznego wyprzedzania.
Nie pisz głupot że mocnym dieslem nie mozna jezdzic tanio ... mozna tylko trzeba wiedziec ze wciskanie gazu kosztuje ... im wiecej masz koni pod maska tym wiecej MOZE ono kosztowac ... pewnie ze jezdzac siniczkiem 1,4 75km w dieslu bedziesz mial nizsze spalanie ... ale czy warto ??
na polskie warunki to potwor
wiekszosc diesli w polsce ma 90-110 koni. to najbardziej popularny zakres mocy w oferowanych dzis na rynku focusach, megankach czy octaviach. zatem taki 163 konny silnik bedzie w takim towarzystwie niesamowicie mocny.
jasne ze sa mocniejsze, mam 300C z 218 konnym dieslem a sa przeciez beemki z 313 konnymi dieslami (czy jakos tak), ale rownie dobrze mozna powiedziec ze i to slabe bo na kutrze rybackim potrafi byc 1000 konny diesel. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. w polsce punktem odniesienia jest 100 koni.
jasne ze sa mocniejsze, mam 300C z 218 konnym dieslem a sa przeciez beemki z 313 konnymi dieslami (czy jakos tak), ale rownie dobrze mozna powiedziec ze i to slabe bo na kutrze rybackim potrafi byc 1000 konny diesel. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. w polsce punktem odniesienia jest 100 koni.
heh z odpowiedniego punktu widzenia to nawet 90 koni będzie potworem
ale to nie o to chodzi aby szukac punktów odniesiania przy których coś co nie jest mocne bedzie mocne.
tym bardziej 163 konie nie bedzie mocne gdy ma zaledwie troche więcej niż przecietna, o której mówisz 90-110, bo takie 163 konie w oferowanych mocach diesli są zaledwie średnią mocą
ale to nie o to chodzi aby szukac punktów odniesiania przy których coś co nie jest mocne bedzie mocne.
tym bardziej 163 konie nie bedzie mocne gdy ma zaledwie troche więcej niż przecietna, o której mówisz 90-110, bo takie 163 konie w oferowanych mocach diesli są zaledwie średnią mocą
wlasnie punkt odniesienia stanowi poczatek skali
bez tego nie mozesz mowic ze cos jest slabe albo mocne w ogole. 163 konie to 1,8 raza wiecej niz 90 koni i prawie 1,5 raza wiecej niz 110. to nie jest drobna roznica a znaczaca. zamiast 11-12 sekund do setki masz 8. po polsce jezdzi moze 5-10% szybszych samochodow. moze nie jest to mocne auto ale dosyc mocne to juz rozsadne okreslenie szczegolnie gdy mowa o spalaniu
nie znam statystyk ile aut o jakiej mocy czy prędkości jest w polsce, ale niestety te 8 sekund do setki też nie jest mocnym autem ani potrem,
akurat sam posiadam auto, które przyspiesza w 8 sek do setki i nigdy nie bedzie się zaliczało do aut mocnych tymbardziej nie do potworów.
Auto w tym przedziale mocy czy przyśpieszenia jest autem uśrednionym - wystarczającym lub dobrym do bezpiecznego poruszania sie, ale nie mocnym
akurat sam posiadam auto, które przyspiesza w 8 sek do setki i nigdy nie bedzie się zaliczało do aut mocnych tymbardziej nie do potworów.
Auto w tym przedziale mocy czy przyśpieszenia jest autem uśrednionym - wystarczającym lub dobrym do bezpiecznego poruszania sie, ale nie mocnym
zgodze sie ale nie w polskich warunkach
u nas takim autem wyprzedzisz prawie wszystko. co do statystyk to tez ich nie znam, ale tak sobie wygladam i co widze przed blokiem? na 18 aut na parkingu widocznych z okna 10 ma moce rzędu 60-80 koni, a tylko 7 ma miedzy 100 a 120, jedno ma 130hp.
ale niepotrzebnie dywagujemy. pierwszy post dotyczyl autek o mocy 150 koni, cytuje: " a niskie zużycie paliwa przy mocy 150 km można pomiędzy bajki włożyć".
ja tam sie nie zgodze. moja landara pali mi w miescie w grnicach 10 l, na trasie nawet 7. na niemieckiej autostradzie przy sredniej predkosci 170 km/h (chwilami nawet 220) wyszlo 8,5 l. jak na auto z 3 litrowym dieslem i masie 2250kg wraz z pasazerami i bagazem to chyba nieduzo...
pozdrawiam
ale niepotrzebnie dywagujemy. pierwszy post dotyczyl autek o mocy 150 koni, cytuje: " a niskie zużycie paliwa przy mocy 150 km można pomiędzy bajki włożyć".
ja tam sie nie zgodze. moja landara pali mi w miescie w grnicach 10 l, na trasie nawet 7. na niemieckiej autostradzie przy sredniej predkosci 170 km/h (chwilami nawet 220) wyszlo 8,5 l. jak na auto z 3 litrowym dieslem i masie 2250kg wraz z pasazerami i bagazem to chyba nieduzo...
pozdrawiam
diesel czy LPG
mam w firmie 9 Toyot : 4 diesel, 5 benzyna z gazem
wszystkie mają ponad 200,tys km w 5 lat
dokładnie policzyliśmy wszystkie koszty. Diesel się nie opłaca!!! do Diesla wchodzi więcej oleju, wszystko jest droższe, w każdym dieslu zapchał się DPF przy ok 120-150 tys. km wtyski diesla padaja po 150 tys. komplet kosztuje tyle co pół samochodu.
instalacje gazowe mam różnych firm. kosztowały od 2500- 3100zł działają podobnie- te najdroższe okazały się najbardziej awaryjne BRC ale i tak nie jest tak źle. w jedym uszodził się reduktor po 112tys. km w 2 kolejnych po 90 i 99 tys. wtryski- ich regeneracja to koszt 50zł za cylinder a nie 3000 jak w dieslu. za pół roku wymieniamy wszystkie samochody też na toyote ale teraz tylko benzyny z LPG.
wszystkie mają ponad 200,tys km w 5 lat
dokładnie policzyliśmy wszystkie koszty. Diesel się nie opłaca!!! do Diesla wchodzi więcej oleju, wszystko jest droższe, w każdym dieslu zapchał się DPF przy ok 120-150 tys. km wtyski diesla padaja po 150 tys. komplet kosztuje tyle co pół samochodu.
instalacje gazowe mam różnych firm. kosztowały od 2500- 3100zł działają podobnie- te najdroższe okazały się najbardziej awaryjne BRC ale i tak nie jest tak źle. w jedym uszodził się reduktor po 112tys. km w 2 kolejnych po 90 i 99 tys. wtryski- ich regeneracja to koszt 50zł za cylinder a nie 3000 jak w dieslu. za pół roku wymieniamy wszystkie samochody też na toyote ale teraz tylko benzyny z LPG.
Podane spalanie to mit.
W mieście przy rozsądnej jeździe -> 9L/100Km.
Jak przez 150km próbowałem wykorzystywać ecodriving, wyszło nie mniej niż 6,5L/100Km.
Przy normalnej jeździe w warunkach polskich na trasie -> 9-10L/100Km (odcinki po 800km).
Diesel dużo ekonomicznieszy.
Aczkolwiek ta benzyna zachęca do zabawy i w końcu 3bieg ma długość (do 130-140km/h)pozwalającą na sprawne wyprzedzanie.
Jak przez 150km próbowałem wykorzystywać ecodriving, wyszło nie mniej niż 6,5L/100Km.
Przy normalnej jeździe w warunkach polskich na trasie -> 9-10L/100Km (odcinki po 800km).
Diesel dużo ekonomicznieszy.
Aczkolwiek ta benzyna zachęca do zabawy i w końcu 3bieg ma długość (do 130-140km/h)pozwalającą na sprawne wyprzedzanie.
Vectra 1.6 (benzyna) - 5.4 litra na 100, trasa Polska
Volvo V70 2.4d5 (diesel) - 3.2 litra na 100, trasa Gdynia-Szczecin, średnia 81km/h, mało jak na 2.4d 5 cylindrów 340Nm, 163konie, 9sek 0-100, 210vmax (wg licznika 238km/h,w tym czasie GPS 227km/h).
Przy ostrzejszej (ok. 180-190 na trasie do Austrii wyszło 7,9 litra), na powrocie 4.3 litra (rezerwa zaświeciła sie dopiero w Gdyni)
Przy ostrzejszej (ok. 180-190 na trasie do Austrii wyszło 7,9 litra), na powrocie 4.3 litra (rezerwa zaświeciła sie dopiero w Gdyni)
test mógły być dłuższy
Taki test to właściwie jest g.. warty. Weżcie powiedzcie coś innego niż cytaty z katalogu. Na filmie pokażcie coś więcej niż tylko nudne ujęcia. Może warto pokazać ile jest miejsc ana przykładzie jakieś osoby. Pojemność bagażnika można zobrazować na przykład jakąś walizką, torbą czy skrzynką z piwem.
Więcej kreatywności ! To jest test czy tzw. raport z jazdy?
Ja po obejrzeniu tego materiału nie wiem czy faktycznie Toyota dobrze się prowadzi. Nie wiem czy faktycznie jest rodzinna i czy faktycznie jest dobrze wykonana.
Więcej kreatywności ! To jest test czy tzw. raport z jazdy?
Ja po obejrzeniu tego materiału nie wiem czy faktycznie Toyota dobrze się prowadzi. Nie wiem czy faktycznie jest rodzinna i czy faktycznie jest dobrze wykonana.
przestancie się straszyć tym dpf
skoro tyle diesli jest kupowanych tzn że wszyscy mają do pracy po min 30km??? Smiało można jeździc po mieście ale min raz na tydzień musicie przegnać swojego dieselka. Ropniaki lubią tzw cięzka noge ;) Jeśli wykonujecie wszystkie przeglądy w terminie to nie widze przeszkód w kupnie nowego diesla.
4.5 litra...
4.5 litra w trasie to spala octavia w hatchbacku ze 110KM i przy średniej ~100-110km... w mieście zamyka się w 7 litrach. po wirusie ten sam silnik spali jeszcze mniej... więc naprawdę super nowoczesna ta jednostka Toyoty. szczególnie, że to 1.4 - więc żywotność dużo mniejsza od "dużych" diesli...
Aursi zdecydowane dieslu
Mam auriskę 2011 od 4 lat. Nie potwierdzam że są problemy z DPF. Bałem się tez zakupu ze względu na DPF - nie ma się czego bać zrobiłem autem 70 tys km to wiem.Auto jest po porostu bezawaryjne ii będzie bezawaryjne na pewno do 300 tyś km.. Minimalnie trzeba rozgrzać silnik. Jak ktoś jeżdził po mieście z DPF to może miał problemy. Zaletę auta jest że na krórkich trasach np. 2 km można załączyć podgrzewacz silnika . Po 5 minutach na postoju wskazówka ogrzewania jest na połowie. Nie spotkałem diesla po 2010 roku z podgrzewaniem silnika. Spalanie przy trepie wynosi 6 l/100 km max prędkość 195 km tyle jechałem a przy jeżdzie dziadka pali do 5 L. przy 80 km pali 4 L .Auto jest tak szerokie w wewnątrz z przodu jak avensis. Jedyna wada fotel pasażera przodu jest mega niewygodny co zapewnia bolączki przy dłuższej podróży. Wnętrze auta w porównaniu do II jest mega ładne. Wnętrze II jest tak koszmarne że nie zdecydowałem się po jeżdzie próbnej na zakup. Czułem się jakbym miał oddać mercedesa za fiata tipo. Plastiki wewnątrz auta są marne to trzeba przyznać no ale to w końcu nie Audi A 8. Auris z tym silnikiem jest mega bezawaryjnym i przestronnym autem leje się ropę i zmienia klocki tarcze i nic więcej- oczywiście mowa jest o aucie bezwypadkowym nie kombinowanym aucie który nie ma malowanego żadnego elementu i mający wszystkie szyby oryginalne 100 % salon Polska