Odpowiadasz na:

Re: Tragedia rodzinna

Chłopiec był z klasy mojej córki-świetny chłopak, pogodny, wesoły,żartowniś......nie wiem jak to się mogło stać, w jakiej musiał być desperacji jeśli to zrobił.......Faktycznie tata już nie żyje... rozwiń

Chłopiec był z klasy mojej córki-świetny chłopak, pogodny, wesoły,żartowniś......nie wiem jak to się mogło stać, w jakiej musiał być desperacji jeśli to zrobił.......Faktycznie tata już nie żyje jakiś czas, ale mama -bardzo fajna kobieta, będzie jej teraz strasznie ciężko......dobrze,że ma jeszcze jednego syna-będzie miała dla kogo żyć

zobacz wątek
13 lat temu
~~a~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry