Tragedia....

Szefostwo pozwoliło mi odpisać więc pozwolę sobie wyjaśnić sytuację .
Osobiście obsługiwałem panią Anne . Poinformowałem ją że nie mam drobnych i poprosiłem o drobne pieniądze . Pani nie przebierając w słowach powiedziała że to nie jej problem tak więc musiałem przeprosić panią i odmówić sprzedaży . Proszę uwierzyć że nie jest miłe jak pijana kobieta wyzywa cię przy wszystkich jedyne co można w takiej sytuacji zrobić to nie sprzedać więcej alkoholu . Niestety często się zdarza że w trakcie imprezy zabraknie drobnych niezależnie od tego ile ich się przygotuje wcześniej . Ponieważ były nieraz zarzuty o wyłudzanie napiwków to teraz staramy się przed podaniem drinka upewnić się czy na pewno będziemy mieli wydać resztę .
Wiem że barman to zawsze ten zły ale proszę zrozumieć że to praca jak inne pani piła i się bawiła a ja pracowałem więc niestosowne było obrzucanie epitetami tylko dla tego że zabrakło drobnych .