Najlepiej nie chorować. Część lekarzy ma całkowicie olewające podejście do pacjenta. Tata był w przychodni z bólami kręgosłupa, a Pani doktor mu powiedziała... "nic Panu nie jest, w tym wieku to normalne..." po dwóch dniach tata trafił do szpitala :/ .
Mam silną migrenę, od tygodnia boli mnie głowa idę do przychodni, a Pani doktor do mnie... "mnie też boli głowa a muszę pracować..." Ręce opadają za takie podejście. Trzeba było wybrać inny zawód...