Organizatorzy sprzedają biletu a nie przygotowują miejsc dla widzów. Po za tym kto wymyślił aby widownia schodził schodkowo w dół a nie w górę. Obsługa niemiła. Zamiast przeprosić to naskakują na klienta, że ma sobie poszukać sofy i ja własnoręcznie przenieść. Na balkonie krzesla stoja puste, a obsluga twierdzi, ze juz nie ma krzeseł. Jednym słowem tragedia.