Re: Trenować w klubie czy samemu???
qrde
przez ten okres czasu jaki smigam na bajku - mozna smialo powiedziec od poczatku kolarstwa gorskiego w polsce nie spotkalem sie z osoba ktora by nie miala powiekrzonej komory serca...
rozwiń
qrde
przez ten okres czasu jaki smigam na bajku - mozna smialo powiedziec od poczatku kolarstwa gorskiego w polsce nie spotkalem sie z osoba ktora by nie miala powiekrzonej komory serca zawsze bedzie po wysilku i to nie tylko w kolarstwie :)
po drugie klub ktos pytal MUSISZ SOBIE zadac pytanie czy naprawde chcesz trenowac TO NIE JEST LEKKIE ZAJECIE :/ ZAPIDALASZ NIEZALEZNIE OD POGODY (no chyba ze smigasz na zachod daleki no to wtedy wypas sama przyjemnosc;) )a po drugie JA POLECAM treningi w grupce ale przyjaciow tez fanatykow DLA PRZYJEMNOSCI - BO SPORT TO NIE SAMO ZDROWIE
wszystko zalezy na jakim poziomie sie go uprawia bo jezeli chcesz sie scigac to trzeba strasznie duzo czasu poswiecic i PIENIEDZY BO KLUB NIC NIE DAJE ;) procz ciuchow
JA OSOBISCE POLECAM JAZDE DLA PRZYJEMNOSCI tak jak ja teraz to robie jest to moje hobby i bedzie do konca zycia :)
pozdro dla wszystkich zakreconych rowerem
zobacz wątek