Odpowiadasz na:

Porażka

Niestety kompletna porażka. Instrumentów smyczkowych w ogóle nie było słychać, więc nie może być mowy o symfonicznych doznaniach. Wszystko zagłuszone przez gitary i bębny. Wokalista śpiewający z... rozwiń

Niestety kompletna porażka. Instrumentów smyczkowych w ogóle nie było słychać, więc nie może być mowy o symfonicznych doznaniach. Wszystko zagłuszone przez gitary i bębny. Wokalista śpiewający z playbacku, roznegliżowane panie próbujące tańczyć...Szkoda czasu i pieniędzy na takie karaoke.

zobacz wątek
3 miesiące temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry