Nie było mnie tu jakiś czas, a temat żyje własnym życiem.
Zrobiło się ciepło, trochę pojeździłem po waszym Trójmieście i fakt jest ładniej niż w zimę, wiatr jest ten sam, czyli pi**zi...
rozwiń
Nie było mnie tu jakiś czas, a temat żyje własnym życiem.
Zrobiło się ciepło, trochę pojeździłem po waszym Trójmieście i fakt jest ładniej niż w zimę, wiatr jest ten sam, czyli pi**zi niemiłosiernie, może zrobiło się bardziej słonecznie a i w domu nie ma już piaskownicy z soli wysypanej na śnieg.
Jeżdżąc to tu to tam zauważyłem cholernie dużo młodej patologii, czy na stogach, w nowym porcie i dolnym mieście, w skm praktycznie wszędzie... co chwilę się słyszy, że jakiś g*wniarz na kogoś napadł..
Zdziwiło mnie to, że praktycznie wszędzie można spotkać grupki patoli siedzących i chlejących na murkach/ławkach/w parkach.. i dziwi mnie to, że nawet w centrum miasta straż miejska/policja nic z tym nie robi. Czując się bezkarni działają bezkarnie.
jeśli zabrać by się za patologię, i zielone miejsca, oraz komunikację to byłoby to zupełnie inne miasto(a)... a tak to jest co jest..
zobacz wątek