Dociekliwość jest bardzo ważną cechą. Niektórzy dociekliwi brną w ślepą uliczkę. Niektórzy używają słów których znaczenia nie znają, inni oplatają magią wszystko co wokół.
Geomancja?
...
rozwiń
Dociekliwość jest bardzo ważną cechą. Niektórzy dociekliwi brną w ślepą uliczkę. Niektórzy używają słów których znaczenia nie znają, inni oplatają magią wszystko co wokół.
Geomancja?
Brakuje mi w niej spójności i podstaw np. do uzasadnienia linii geomantycznych.
W uznawanej nauce również istnieje ciemna materia, która w wielkim skrócie została wymyślona po to aby wyniki obliczeń zgadzały się ze sobą. Jednak są spójne i solidne podstawy mówiące o tym, że owa materia istnieje.
Nie ignoruję, a dociekam podstaw ładowania się np. na Wzgórzu Wawelskim.
Może to silna sugestia autorytetów, informacji w prasie, czy materiałach reklamowych?
Kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą.
Pytając ludzi o czakram na wawelu, widzę, że wierzą w jego moc, i w to, że lepiej się czują stojąc tam.
Osobiście uważam, że owa energia jest w nas samych. U niektórych wiara oraz chwila przerwy i zadumy ją wydobywają.
zobacz wątek