"Biorę odpowiedzialność za wszystko co piszę. Dowody? Przeczytaj, przeanalizuj, wyciągnij wnioski. Wszystko zostało napisane. Znalazłeś sie w sytuacji bez wyjścia więc musisz lawirować. Mężczyzna...
rozwiń
"Biorę odpowiedzialność za wszystko co piszę. Dowody? Przeczytaj, przeanalizuj, wyciągnij wnioski. Wszystko zostało napisane. Znalazłeś sie w sytuacji bez wyjścia więc musisz lawirować. Mężczyzna by sie chociaż przyznał do błędu, Ty nie."
Konkrety misiu, konkrety. Zarzucasz mi coš na potwierdzenie czego nie masz zupełnie nic. W związku z tym dopytywany o konkrety bijesz coraz więcej piany. Tyle dobrego że choč nie rzucasz obelgami.
Co to jest jeżeli nie przypinanie łatki?
W jednym masz rację. Mężczyzna bierze takie rzeczy na klatę. Ty robisz uniki i bijesz pianę.
zobacz wątek