Nie ma żadnego obowiązku pracy w miejscu zamieszkania. Na szczęście.
A dlaczego pan Piotr dojeżdża? Ponieważ miasto zasiedlone jest przez ludzi twojego pokroju czyli w skrócie: ukończył...
rozwiń
Nie ma żadnego obowiązku pracy w miejscu zamieszkania. Na szczęście.
A dlaczego pan Piotr dojeżdża? Ponieważ miasto zasiedlone jest przez ludzi twojego pokroju czyli w skrócie: ukończył "renomowaną uczelnię" na kierunku "europeistyka" albo " zarządzanie transportem morskim" z tytułem licencjata, prowadzi blog modowy, interesują go najnowsze trendy kolorystyczne flaczków obuwia, mieszka z rodzicami i jedździ rowerem, który kupił sobie na 35 urodziny. I dziwi się, że większośc firm chce zatrudnić człowieka pokroju pana Piotra a nie "wybitnego specjalistę blogera modowego".
zobacz wątek
8 lat temu
~nie mam na imię Piotr