Trójmiejskie Targi Mieszkaniowe

Porażka Jadąc z przekonaniem ze na tych targach mozna znalezc mieszkanie mozna sie rozczarowac. oferty prezentowane przez kliku malo liczacych sie deweloperow. ilosc stanowisk tak mala ze gdy przeszedlem korytarzem zadalem pytanie gdzie jest nastepna hala. liczac ze znajde ciekawa oferte kredytowa przezylem kolejny szok bo oferte zaprezentowalo tam kilka bankow. slowem w jednej gazecie nt nieruchomosci mozna znalezc wiecej informacji niz tam. i na koniec cena 7 pln czulem po wizycie tam ze to totalnie wyrzucone w bloto pieniadze.. w zasadzie targi mozna polecic amatorom darmowych cukierkow bo ich nie brakowalo

miałam takie same odczucia jak Yaro, szkoda 7 zł. Nawet czułam sie oszukana,bo przy tej ilości stanowis gdzie połowa nie była w temacie targów to troche nie ładnie brać jeszcze pieniadze.

a mi sie podoba. szczególnie polecam wykłady, prelekcje gdzie można sie dowiedziec róznych ciekawych rzeczy. szkoda, ze na góre nikt nie zagląda. A racja cukierków jest sporo;)

nie warto iść, szkoda czasu i pieniedzy!

Bylem juz 3 razy na targach i wlasnie te byly najbardziej atrakcyjne. Znalazlem dwie oferty, ktore rozwazam (zakup mieszkania), doradzono mi w jaki sposob najkorzystniej sprzedac obecne lokum, do tego w bardzo przystepny sposob omowiono wiele istotnych tematach. Jedsetm bardzo zadowolony!

całkiem całkiem, nie było tuzów i największych developerów, ale za to pokazali się wszyscy ci co jeszcze nie powariowali z cenami i u nich sama znalazłam klikanascie ofert, jak ktoś nie chciał znaleźć to nie znalazł. Miałam za to problem żeby wyjść z synkiem z targów bo jak wszedł na plac zabaw (takiego to ci developerzy na swoich osiadlach nie mają!) to już nie chciał wyjść! Zresztą nie byłam na lepiej zrobionych targach, wykładzina wszędzie, kolorowo i nikt nie krzyczał do mikrofonu.

jak to same banki? chyba ktoś jest ślepy! ja byłem i było zajefajnie! znalazłem to czego w gazecie bym nie znalazł, bo gazeta nie gada, nie pokazuje makiet i ofert, zresztą nie pachnie i wygląda jak niektóre panie :) szkoda że mnie nie stać żeby kupić od wszystkich, chyba za to wezmą parę kredytów (pozdrawiam panią z Mach'a i Kredy Banku! Ale koleżanka co była na stoisku Hines... to no...)

jak ktoś twierdzi że się nie opłacało przyjść za 7 zł to się moim zdaniem myli, właśnie wróciłam z MTG i spotkałam tam 3 wybranych developerów z Gdańska i Gdyni, jak bym się miała z nimi spotkać np. po pracy, to bym straciła czas i pieniądze na benzynę, tak załatwiłam wszystko w godzinę. Szkoda tylko, że nie było dużych firm developerskich, ale zgadzam się ze wcześniejszą opinią, im się już chyba kompletnie w głowach poprzewracało, ceny wygórowane, prawie z kosmosu i widać, że chyba im nie zależy na kliencie, skoro się samo sprzedaje.

wpradzie juz czekamy na swoje wlasne m , ktore sie buduje. Firm budujacych mieszkania było dosyc sporo. Szkoda, ze malo bylo firm , ktore potrzebujemy tuz po kupie mieszkania. Jrdyna firma, z ktorej skorzystalismy, to firma oferujaca montaz schodow . Pozdrawiam

Byłem na Targach w sobotę 15.09.2007. Było wielu wystawców ale mnie zainteresowała oferta przedstawiona przez pracownika, Pana R.R. z nieruchomości"PARTNERZY".Jestem BARDZO zadowolony i zapewne udam się do Waszego biura aby dokonać kupna wybranego mieszkania.Nadmieniam ,że posiadacie dobre oferty i przejrzystość w oferowaniu