Odpowiadasz na:

Słup na Borowieckiej to efekt braku uzgodnień z Energą. Firma projektowa która wygrała przetarg na projekt Borowiecka Północna i Tuchomska nie uzyskała odpowiednich uzgodnień z Energą. I nigdy ich... rozwiń

Słup na Borowieckiej to efekt braku uzgodnień z Energą. Firma projektowa która wygrała przetarg na projekt Borowiecka Północna i Tuchomska nie uzyskała odpowiednich uzgodnień z Energą. I nigdy ich nie otrzyma bo nie jest na liście firm projektowych partnerów Energa.
Po prostu nie spełniają standardów jakie uznaje Energa. Wykonawca rozpoczął prace aby nie opóźniać prac budowlanych.
To taki ukłon w stronę UG. W trakcie budowy sprawy uzgodnień miały być załatwione. Niestety tak pewnie się nie stało.
Dlaczego MTM wycofał sprzęt i ludzi?. Bo nie ma na tym placu budowy nic bo zrobienia do puki kwestie formalne nie zostaną
załatwione. Podejrzewam, że gdyby wszystkie instalacje zostały zrobione to po tygodniu mamy docelową nawierzchnię.
A gdzie prace na Tuchomskiej? To dopiero będzie salto. Nowy wodociąg, kulawa kanalizacja.
Ciekawe czy Energa wydała warunki do projektu?.
A wszystko zaczęło się od marnej jakości projektu.

zobacz wątek
8 lat temu
~w

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry