Re: Tykanie w pracy
Ja mam trochę mieszane uczucia. Dobra, jeśli chodzi o współpracowników, nie mam nic przeciwko. Często jednak i coraz częściej zdarza się tak, że jeśli szefowi pozwolić na tykanie, jemu się wydaje,...
rozwiń
Ja mam trochę mieszane uczucia. Dobra, jeśli chodzi o współpracowników, nie mam nic przeciwko. Często jednak i coraz częściej zdarza się tak, że jeśli szefowi pozwolić na tykanie, jemu się wydaje, że pozwala mu się na dużo więcej. Jednak jestem za pewnym dystansem szef-pracownik. W pozostałych sytuacjach, szacunek do lekarza, urzędnika, sprzedawczyni w sklepie wymaga chyba jednak formy pan/pani. Ale może jestem tradycjonalistką.
zobacz wątek