Człowiek jest istotą złożoną i refleksja nad życiem i sobą wymaga czasu i spokoju. Umysł lewacki cierpi na niski próg pubudzenia bodźcami, a bodźce z reguły napływają z zewnątrz, stąd lewak nie ma...
rozwiń
Człowiek jest istotą złożoną i refleksja nad życiem i sobą wymaga czasu i spokoju. Umysł lewacki cierpi na niski próg pubudzenia bodźcami, a bodźce z reguły napływają z zewnątrz, stąd lewak nie ma czasu na refleksję nad sobą, bo jest emocjonalnie zafiksowany na nadmiarze bodźców napływających z zewnątrz. Niektórzy badacze zajmujący się psychologią kultury i neurobiologią wysuwają koncepcje biologicznie uwarunkowanych tendencji do określonych postaw politycznych.
Stąd ten chaos w środowiskach lewackich i g*wnoburze. Więc coś zacytuję w temacie:
" Droga i dom. Dwie filozofie życia. Kolejne pokolenie ludzi drogi, które wywarło przemożny wpływ na naszą rzeczywistość, wyrosło w zamożnych domach lat 50. Zbuntowało się przeciwko ładowi, wyczuwając fałsz kryjący się pod powierzchnią wypielęgnowanych przydomowych trawników. Ale to, do czego doprowadzili jego prorocy, okazało się o wiele bardziej toksyczne. "Urodzony, aby być dzikim". Tak tłumaczyli brak odpowiedzialności. I nad rewolucją, tak jak nad duńską hipisowską wolną republiką nazwaną Christiania, po paru latach władzę przejęli dilerzy ciężkich narkotyków. W latach 80. byłem świadkiem podobnej klęski pacyfizmu w squacie w Krakowie. Seks bez ograniczeń wszystkich mieszkających w wolnej komunie po kilku miesiącach przekształcił się w wolność do gwałcenia każdej dziewczyny przez miejscowych cwaniaczków , a potem meneli. Chłopcy nie bronili kobiet. Tak samo dziś lewicowa celebrytka Maja S. apelująca, by szanować chłopaków, którzy odmawiają obrony ojczyzny, nie jest świadoma, iż ozbnacza to przyzwolenie na gwałcenie polskich kobiet przez ewentualnych najeźdźców. Wybór filozofii drogi prowadzi nie ku wolności, lecz do niewoli słabych i eksterminacji najsłabszych. "
zobacz wątek
2 lata temu
~łowca absurdów