W trosce o zdrowie (psychiczne przede wszystkim) kobiet ciężarnych czuje sie zobligowana do wyrażenia opinii odnośnie badan wykonywanych przez p. dr K. Niewatpliwie jest osobą bardzo sympatyczną i fachowcem w swojej dziedzinie, jednak błąd jaki popełniła w trakcie badania mnie i mojego Maluszka, musi zostać tu wspomniany.
Pani Doktor zafundowała mi nieprawdopodobna dawkę stresu informując, że dziecko nie rośnie i że co tydzień powinnam zglaszac sie do niej na badania usg. Byłam 2 razy co kosztowało mnie nie tylko sporo nerwow (mimo uzgodnień telefonicznych, cena za badanie okazała sie byc o 50% wyższa). Na szczescie skonfrontowałam te opinie z dwoma innymi lekarzami i okazalo się, że wszystko jest w porządku (dziecko rośnie prawidlowo), a pani doktor albo zle ustawila sprzet albo chciala wymusic na nas kolejne cotygodniowe badania.
Nie do przyjecia jest rowniez fakt, że w gabinecie prywatnym mimo umowienia na dana godzinę, na wizyte czeka się srednio 60 minut, ze ilosc żelu kladziona na brzuch podczas badania usg jest tak mała, że samo badanie jest nieprzyjemne.
Przykre to ale prawdziwe...