Nic nie trzeba ucinać. Wystarczy trochę czujności i zgłaszanie takich spraw policji. Jak się ich trochę zbierze to podejmą działania inne niż umorzenie.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.