Trochę mnie to smieszy, bo artykułu przedstawia taksówkarzy jako rycerzy w białych skodach
A prawda jest taka, że gdyby korporacje taksówkarskie funkcjonowały na tak wydajnym systemie informatyczno-organizacyjnym jak Uber to też by podwyższali ceny do tego poziomu.
Tu nie o...
rozwiń
A prawda jest taka, że gdyby korporacje taksówkarskie funkcjonowały na tak wydajnym systemie informatyczno-organizacyjnym jak Uber to też by podwyższali ceny do tego poziomu.
Tu nie o to chodzi, że taksówkarze z troską pochylili się nad portfelem Kowalskiego, tylko o to, że oni nie mają możliwości wprowadzania zmian stawek tak płynnie.
zobacz wątek