Odpowiadasz na:

Są dwa wyjścia.

Pierwsze - może tylko Tobie powiedziała że nic się nie stało, a w gruncie rzeczy było jej tak dobrze, że potajemnie dalej spotyka się z tym kierowcą, bo było jej lepiej niż z Tobą. Ale to byś... rozwiń

Pierwsze - może tylko Tobie powiedziała że nic się nie stało, a w gruncie rzeczy było jej tak dobrze, że potajemnie dalej spotyka się z tym kierowcą, bo było jej lepiej niż z Tobą. Ale to byś poczuł wagę i rozmiar poroża (chyba)?
Drugie - może nic się nie stało, bo to konkret pasztet, o czym taksówkarz przekonał się dopiero gdy wysiadł zza kierownicy?
** następnym razem pomyśl zanim coś pod publiczkę napiszesz.

zobacz wątek
8 lat temu
~Red.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry