Odpowiadasz na:

Ubezpieczenie domku letniskowego/ROD

W czasie "zarazy" gwałtownie wzrosło zainteresowanie działkami ROD. Wielu nowych działkowiczów "od wejścia" na swych właśnie "zdobytych" włościach postawiło nowiutkie domki, przeważnie oczywiście... rozwiń

W czasie "zarazy" gwałtownie wzrosło zainteresowanie działkami ROD. Wielu nowych działkowiczów "od wejścia" na swych właśnie "zdobytych" włościach postawiło nowiutkie domki, przeważnie oczywiście drewniane. No i znając działkowe realia, od razu pomyśleli o ich ubezpieczeniu.
Miałem okazję z kilkoma takimi osobami rozmawiać i uderzył mnie kompletny brak wiedzy. Ode mnie, z wielkimi oczami, dowiadywali się, że z faktu, że ubezpieczyli domek w zakresie np. pożaru, nie wynika, że dostaną odszkodowania, jeśli jakiś zawistnik czy zwykły wandal im ten domek podpali. Bo oczywiście nikt nie czyta OWU i nie zna definicji pożaru w nich zawartej.
Cytuję pierwsze z brzegu: "pożar - ogień, który przedostał się poza palenisko lub powstał bez paleniska i rozprzestrzenił się o własnej sile". We wszystkich TU jest to podobnie sformułowane i włączone w zakres ryzyk losowych, czyli zdarzeń, nie spowodowanych celowo. I właśnie element celowości jest tu kluczowy.
Podpalenie to nie jest pożar! Podpalenie jest działaniem celowym, wywołanym przez osoby trzecie, a zatem spełnia definicję dewastacji mienia.
Szkopuł w tym, że dewastację (wandalizm) w domkach letniskowych (a już szczególnie położonych na terenie ROD) mają w zakresie ubezpieczenia jedynie dwa Towarzystwa. Dokładnie to sprawdziłem i jeśli się mylę, będę niezmiernie wdzięczny za sprostowanie.
Są to PZU i Warta.
Generalnie unikam reklamy (bądź antyreklamy), bo nikt mi za nią nie płaci, zatem nie mam w tym żadnego interesu, aby wskazywać konkretne TU. Ale jeśli macie ubezpieczone (lub planujecie ubezpieczenie) swoje rancza w innych TU, miejcie świadomość powyższego "drobnego druczku". Unikniecie rozczarowań.
Co więcej: Żaden Agent nie zrobi ubezpieczenia dewastacji domku na działce ROD "od ręki". Wymaga to zgody Centrali Towarzystwa, które udziela jej (mówiąc eufemistycznie) bardzo oszczędnie. A i w PZU dewastacja nie jest włączona w zakres ubezpieczenia podstawowego. Jest opcją dodatkową. Jeśli nie zwróci się na to uwagi, to Agent sprzedający ubezpieczenie, aby "zrobić dobrze" Klientowi (czyli: obniżyć składkę) może tej opcji nie zaznaczyć.

zobacz wątek
4 lata temu
sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry